-
bunx
@Odnaleziony skarb opactwa w Tyńcu (19 czerwca 2017 20:57)
U jednego z członków mej familii znalazły się "Dzieje rezydencji na dawnych kresach rzeczypospolitej", wyrzucone na śmietnik przez polonijne stowarzyszenie w Vancouver. Ruguje się wiedzę o majątkach, lansuje nowe treści :-(
bunx | |
20 czerwca 2017 10:39 |
@Posiadanie a prawo własności. (14 czerwca 2017 15:27)
Wszędzie się tyle mówi o tych potwornych właścicielach sprywatyzowanych kamienic*, już samo hasło "sprywatyzowany" ma nasuwać podejrzenie o tym, że sprawa jest co najmniej podejrzana. Tym czasem chodzi o zwrócenie własności przejętej przez podmiot publiczny (Skarb Państwa albo jednostkę samorządu terytorialnego - bezpośrednio albo w drodze komunalizacji) w sposób nieuprawniony, sprzeczny z obowiązującymi wówczas przepisami.
Mieszka sobie całe życie dziadek w mieszkaniu komunalnym, całe życie ze świadomością że jest najemcą. Nie podjął działań mierzających do uzyskania "świętego prawa własności" bo nie chciał albo nie mógł. Cóż z tego, że starych drzew się nie przesadza?
Z jednej strony mówicie tu o reparacjach p ...
bunx | |
19 czerwca 2017 09:34 |
@O nieodłącznym elemencie krajobrazu słów parę (27 maja 2017 18:22)
Ustawa nakładała karę pieniężną oczywiście ("fine").
bunx | |
30 maja 2017 18:42 |
@O nieodłącznym elemencie krajobrazu słów parę (27 maja 2017 18:22)
Z literatury przypadkowej:
W książce "Traditional knitting" Michaela Pearsona, wyd. 1985, 2015 napisano, że w 1571 wydano Cappers Act. Ustawa nakładała na każdego człowieka pokazującego się publicznie w nakryciu głowy niebędącym czapką (kapeluszem) wełnianą, wyprodukowaną w całości w Anglii z miejscowych materiałów, wykonaną przez członków cechu kapeluszników (? "cappers").
Chodzi mniej więcej o takie czapki: http://manchesterartgallery.org/collections/search/collection/?id=1952.342
Mniej więcej w tym samym czasie (1571 rok) wielebny Lee (szczegółowych danych osobowych nie podoano) wymyślił prostą maszynę dziewiarską. To było oczywiście nie po myśli cechom "wełnianym", więc oczywiście został wypędzony. Osiadł we Francji ...
bunx | |
30 maja 2017 18:42 |
@O nieodłącznym elemencie krajobrazu słów parę (27 maja 2017 18:22)
W Polsce w XX wieku hodowla owiec stopniowo zanikała. Przed wojną związane to było z rosnącą dostępnością tkanin maszynowych (wiadomo, samodziały wymagały ogromnego nakładu pracy), a po wojnie chyba już doktryną (promowaniem robotniczych miast) i odejściem od spożycia mięsa owczego. Dlatego też może owce może były na cenzurowanym jako wsteczniactwo i wieś pszenno-buraczana?
bunx | |
30 maja 2017 09:50 |